Katarzyna Musiołek: Ktoś ci się przygląda

Ktoś ci się przygląda to książka, która powstała na fali mody na thrillery. I wyjaśnijmy to sobie od razu: nie mówię tak tylko dlatego, że to kolejna powieść w ramach tego gatunku, która trafiła niedawno na półki. Niestety, w historii widać dwa wyraźne wpływy: wspomnianej już mody i, tym samym, zapotrzebowania na kolejne warianty zagłębiania się w skomplikowane historie, oraz sukcesu Magdy Stachuli, który otworzył nowy rozdział dla polskich autorów, zwłaszcza tych specjalizujących się w "ciemnych" gatunkach. 

Tego "niestety" może i nikt by nie wypowiedział, gdyby była to inspiracja służąca stworzeniu czegoś nowego, lepszego, ciekawszego. Jednak w tym konkretnym przypadku zabrakło wielu ważnych dla sukcesu i poczytności czynników: książka jest dość przewidywalna, schematyczna i zdradza wyraźnie, gdzie i jaki rodzaj inspiracji został zaczerpnięty przez autorkę. Jednocześnie warto pochwalić sposób prowadzenia narracji - choć nie wyróżnia się on na tle pozostałych współczesnych powieści, jest na tyle dobry, że skutecznie wciągnął mnie w przeciętną historię. Gdyby nie jego literaccy poprzednicy, Ktoś ci się przygląda byłby niezłym prekursorem gatunku. Te czasy mamy jednak dawno za sobą, warto więc rozejrzeć się za czymś konkretniejszym. 

Ci, którzy zdecydują się na lekturę, raczej nie stracą bez sensu czasu - czyta się lekko i przyjemnie, mimo wszystko powieść ma w sobie "coś", co powoduje, że chcemy czytać dalej. Ci, co się wahają, mogą przejść do następnej pozycji z listy czytelniczej. I chyba ani jedni, ani drudzy nic przez swoje czytelnicze wybory nie stracą.

Egzemplarz recenzencki dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.
Ktoś ci się przygląda [Katarzyna Misiołek]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku! Dziękuję Ci serdecznie, że tu zajrzałeś i że poświęciłeś mi chwilę. Proszę, zostaw po sobie ślad, ponieważ każdy komentarz jest dla mnie największą nagrodą za włożoną pracę i serce :)